Stay on this page and when the timer ends, click 'Continue' to proceed.

Continue in 17 seconds

Były estoński generał zachwyca się Polską: Jest potęgą militarną w NATO

Były estoński generał zachwyca się Polską: Jest potęgą militarną w NATO

Source: gazetapl
Author: Oprac. Magdalena Bojanowska

- Polska na pewno się zmieni i jest już jedną z najsilniejszych potęg militarnych w NATO - powiedział były dowódca estońskiej armii Riho Terras. - Polska jest z pewnością jedną z gwarancji bezpieczeństwa NATO w sytuacji, gdy raz po raz słyszymy sygnały z USA, że Amerykanie nie są zbyt skłonni do zaangażowania - dodał europoseł.

We wtorek były dowódca estońskiej armii Riho Terras zaapelował do państw europejskich, aby poszły śladem Warszawy i zwiększyły inwestować większe środki w obronność. Jak podkreślił, w ostatnich latach w Polsce wydatki na obronę zostały niemal podwojone. - Tworzą obronę wybrzeża, bardzo silną obronę powietrzną, dostają drony na podstawie doświadczenia wojny w Ukrainie, naprawdę rozwijają pełne zdolności obronne we wszystkich kierunkach, przygotowując się do samoobrony - powiedział.

- Te liczby robią na nas oczywiście wrażenie - podkreślił, mówiąc o sprzęcie, który posiada polskie wojsko. - Polska na pewno się zmieni i jest już jedną z najsilniejszych potęg militarnych w NATO. Jeśli wszystko, co zaplanowano, zostanie zrealizowane, polska armia będzie większa niż niemiecka, francuska, brytyjska i włoska razem wzięte - stwierdził estoński europoseł.

- Plany Polski zakładają podwojenie liczebności armii do 300 tys. ludzi i wyposażenie jej w najnowocześniejsze uzbrojenie. Polska jest z pewnością jedną z gwarancji bezpieczeństwa NATO w sytuacji, gdy raz po raz słyszymy sygnały ze Stanów Zjednoczonych, że Amerykanie nie są zbyt skłonni do zaangażowania. Nikt nie może winić Polski za to, że nie inwestuje w obronę narodową - dodał, odnosząc się do niedawnych słów Donalda Trumpa.

Komentując budżety obronne mocarstw europejskich i rozwój ich sił zbrojnych, Riho Terras stwierdził, że pozostają one w tyle za Polską. - Być może to właśnie te kraje europejskie powinny zrobić znacznie więcej, aby podnieść ogólny poziom obronności w Europie, jeśli Amerykanie zaczną zmniejszać swoje zaangażowanie - zauważył były dowódca estońskiej armii.

Estoński wywiad ostrzega, że Kreml będzie stopniowo zwiększał liczbę wojsk na granicy z Estonią. Służby tego kraju przedstawiły coroczny raport dotyczący bezpieczeństwa. Zwracają w nim również uwagę na zagrożenie ze strony Chin.

W raporcie przypomniano, że niecałe dwa lata temu Rosjanie ogłosili plan zreformowania i zwiększenia swojej armii. Estońskie służby zwracają uwagę, że Moskwa prawdopodobnie przewiduje potencjalny konflikt NATO w ciągu następnej dekady i dąży do dominacji w regionie Bałtyku. Dla Estonii może to oznaczać podwojenie rosyjskich wojsk w pobliżu jej granic. Zdaniem Estończyków Kreml będzie chciał też zwiększyć obecność swoich sił na pograniczu rosyjsko-fińskim i planuje utworzyć tam 44. Korpus Armii.

Służby ostrzegają też przed Chinami, które w celach wywiadowczych wykorzystują nowoczesne technologie. Chodzi między innymi o systemy skanujące otoczenie, które mogą znajdować się w samochodach czy nawet w robotach odkurzających. W raporcie wskazano również na ryzyko związane z używaniem aplikacji mobilnych dostarczanych przez Chińczyków. Chodzi między innymi o popularnego na całym świecie TikToka, który zbiera informacje o użytkowniku, jego kontaktach oraz śledzi jego lokalizacje. Dane te mogą być przydatne do wyłudzeń, cyberataków, a także doskonalenia rozwoju sztucznej inteligencji.