Stay on this page and when the timer ends, click 'Continue' to proceed.

Continue in 17 seconds

Trwa wielki odwrót od Kościoła w Polsce. "Ksiądz już nie jest postrachem. Nie ma autorytetu"

Trwa wielki odwrót od Kościoła w Polsce. "Ksiądz już nie jest postrachem. Nie ma autorytetu"

Source: FAKT24.pl

Chełmno. Rekolekcje ojca Johna Bashobory w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Prof. Andrzej Rychard, socjolog polityczny w rozmowie z "Faktem" podkreśla, że takiej opcji nie przewiduje. -- Czechy mają zakorzenioną laickość od średniowiecza. Tymczasem w Polsce było dokładnie odwrotnie. Dlatego uważam, że mimo odchodzenia ludzi od Kościoła, takiej sytuacji, jak u naszych sąsiadów, z pewnością nie będzie - mówi.

Skąd tak dramatycznie pogarszająca się sytuacja polskiego Kościoła? Czy to on się zmienił i zniechęcił ludzi do siebie? -- Nie. Właśnie Kościół się nie zmienia i dlatego stosunek społeczeństwa ulega radykalnej zmianie. Równolegle, gdy nie następują zmiany w Kościele, modernizuje się nasze społeczeństwo. Coraz więcej jest osób wykształconych, silnie proeuropejskich. Dla Kościoła to ostatni dzwonek, by zastanowić się nad własną przyszłością - ocenia profesor.

Rychard wskazuje również na zmianę postrzegania księży. -- Trudno oceniać rolę księży bez podpierania się konkretnymi badaniami, ale pewne jest, że ksiądz nie jest już, jak dawniej, postrachem. Oczywiście pewnie nieco inaczej jest w dużych miastach, inaczej na wsi. Najważniejsze jest chyba jednak to, że ksiądz przestał być autorytetem. A czasem dochodzi do najgorszej mieszanki, że jeszcze jest postrachem, ale autorytetu nie ma - uważa prof. Andrzej Rychard.

Spytaliśmy naszego rozmówcę, czy słabnąca rola PiS i w ogóle polityka mają wpływ na pozycję Kościoła w Polsce. -- Polityka PiS ma negatywny wpływ na kilka różnych zjawisk, ale akurat na upadek roli Kościoła nie za bardzo. Ludzie nie lubią upolityczniania Kościoła -- ocenia.

Z tego samego powodu zapowiadane przez obecny rząd wyprowadzenie religii ze szkół, nie powinno mieć kluczowego znaczenia dla liczby wiernych w Polsce. -- Jakiś wpływ może mieć, ale tu znowu wracamy do tego, że Kościół sam doprowadził swoim zachowaniem i brakiem zmian, do takiej sytuacji, że rola religii zaczęła być postrzegana na bardziej racjonalnych zasadach. A w ogóle religia powinna w szkołach być, ale nie nauka religii tylko nauka o różnych religiach - tłumaczy prof. Rychard.

Czy zagrożeniem dla polskiego Kościoła są inne wyzwania? Głośno ostatnio np. o rodzimowiercach (system wierzeń etnicznych, odwołujących się zwykle do tradycji przedchrześcijańskich - przyp. red.). Rozmówca "Faktu" podkreśla, że także i tu trzeba odwrócić przyczynę i skutek. To nie inne wyznania są zagrożeniem, tylko ludzie zniechęceni postawą Kościoła, szukają innych rozwiązań.

Zobacz też:

Rodzina Nawalnego nie otrzyma ciała. Przekazała co zrobi z nim reżim Putina