Jednostronny mecz w Częstochowie. Nieudany koniec sezonu dla Norwida

Source: sportowefakty.wp.pl

Polska gwiazda musi szukać nowego klubu. Znikają po 11 latach Celem Exact Systems Hemarpolu Częstochowa na debiutancki sezon w PlusLidze było utrzymanie. I choć beniaminek w ostatnich tygodniach zawodzi, to założenie to udało się zrealizować. Częstochowianie w meczu 30. kolejki z Projektem Warszawa mieli o co walczyć. Wygrana - a nawet jakikolwiek zdobyty punkt - mógł przedłużyć im sezon.

Faworytem był jednak Projekt. Ekipa ze stolicy była pewna zakończenia fazy zasadniczej na trzecim miejscu. Spotkanie w Częstochowie od początku układało się po myśli przyjezdnych. Warszawiacy dominowali w każdym elemencie. Swoją zagrywką rywali nękali Taylor Averill i Andrzej Wrona, a w ataku brylował Artur Szalpuk.

Częstochowianie w żaden sposób nie potrafili przeciwstawić się rywalom. Projekt szybko uzyskał przewagę (11:5), którą nie tylko utrzymał do końca pierwszego seta, ale jeszcze powiększył do ośmiu "oczek". Goście triumfowali 25:17.

W drugiej odsłonie Projekt znów dominował. Wykorzystał swoje atuty, a w zespole z Częstochowy szwankowało dosłownie wszystko. Jednak biorąc pod uwagę rezultat, była to najbardziej wyrównana partia. Norwid ugrał w niej 21.

W trzecim - i jak się okazało ostatnim - secie trener gospodarzy Leszek Hudziak zdecydował się na kolejne zmiany w składzie. W meczu tym zagrał każdy zawodnik Norwida. To jednak nie przyniosło odmiany w grze miejscowych. Znów nie nawiązali oni żadnej walki z rywalem i przegrali do 14.

Exact Systems Hemarpol Częstochowa - Projekt Warszawa 0:3 (17:25, 21:25, 14:25)

Exact Systems Hemarpol: Sobański, Hain, Dulski, Espeland, Janus, Kowalski, Jaskuła (libero), Jennes (libero) oraz Kogut, Bouguerra, Keturakis, M. Borkowski, Rymarski, Schmidt.

Projekt: K. Borkowski, Averill, Firlej, Szalpuk, Wrona, Bołądź, Wojtaszek (libero), Gruszczyński (libero) oraz Weber, Stępień, Kowalczyk.

MVP: Taylor Averill (Projekt Warszawa).