Stay on this page and when the timer ends, click 'Continue' to proceed.

Continue in 17 seconds

Rządziła wsią, gasiła pożary. Piękna sołtyska została burmistrzem

Rządziła wsią, gasiła pożary. Piękna sołtyska została burmistrzem

Source: wroclaw.se.pl

Kąty Wrocławskie. Katarzyna Sebzda-Sztul pierwszą kobietą-burmistrzem

Dziejowa zmiana w gminie Kąty Wrocławskie, jednym z najszybciej rozwijających się samorządów na Dolnym Śląsku. Po raz pierwszy w historii burmistrzem została kobieta - Katarzyna Sebzda-Sztul. W II turze wyborów pokonała urzędującego szefa gminy Juliana Żygadłę. Nowa pani burmistrz otrzymała 52,93 proc. głosów, jej konkurent - 47,07 proc. W liczbach bezwzględnych było to ponad 500 głosów różnicy, a dodajmy, że I turze Julian Żygadło był lepszy o... 1 głos.

Jak Katarzyna Sebzda-Sztul przyznała w rozmowie z Gazetą Wyborczą Wrocław, do startu w wyborach namówili ją mieszkańcy, którzy "pytali, czy nie zdecydowałabym się wystartować i powalczyć o stanowisko burmistrza". Co zdecydowało o zwycięstwie? - Mam w sobie gen społecznika. Moją pasją jest bycie z ludźmi, wspieranie ich, poszukiwanie rozwiązań. Mieszkańcy bardzo tego potrzebują, o czym przekonałam się zresztą przez sześć lat bycia radną - powiedziała nowa burmistrz na stronie wroclaw.wyborcza.pl.

Pani Katarzyna swojej społecznikowskiej pasji nie rozwijała zresztą tylko zasiadając w Radzie Miejskiej w Kątach Wrocławskich. Była również sołtyską dużej wsi Gniechowice, a także druhną miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. - Jestem członkinią ochotniczej straży pożarnej. Gdy jest taka potrzeba, to jadę na akcję. I nie pękam. Najczęściej są to wypadki samochodowe. Niestety, w Gniechowicach zdarzają się dość często - mówiła nam Katarzyna Sebzda-Sztul niemal przed rokiem, gdy po raz pierwszy pisaliśmy o wyjątkowej sołtysce.

Już wtedy kobieta zastanawiała się, czy wystartować w wyborach na burmistrza. - Mam pomysł na moją małą ojczyznę i jestem przekonana, że uda mi się zmienić ją na lepsze - przyznała.

Jak widać, mieszkańcy gminy Kąty Wrocławskie "kupili" pomysł nowej pani burmistrz. Ucierpi tylko straż pożarna, bo druhna-burmistrz może nie mieć już czasu jeździć na akcje...