Tu auta płoną na potęgę. Czy to podpalacz? Strażacy mówią wprost!
Source: Super Express
Praga-Północ, Targówek i Białołęka... w tych trzech dzielnicach w ciągu ostatnich kilkunastu dni spłonęło sześć aut w czterech pożarach. W całej Warszawie wzrost płonących samochodów względem poprzedniego roku jest zatrważający. Czy w stolicy grasuje podpalacz?
Kilkanaście dni temu przy ul. Blaszanej na Pradze-Północ spłonął zaparkowany mercedes. 22 kwietnia ogień pojawił się na parkingu przy ul. Św. Wincentego na Targówku. Pożar strawił dwa auta, a trzecie zostało mocno nadpalone. Sześć dni później zaczęło płonąć audi zaparkowane przy ul. Klasyków na Białołęce, a 29 kwietnia doszło do kolejnego pożaru auta przy ul. Blaszanej na Pradze. W każdym przypadku ogień pojawiał się w środku nocy i za każdym razem mieszkańcy spekulują, że mowa tu o celowym działaniu człowieka, a nie przypadkowym zapłonie. Czy to znaczy, że w Warszawie grasuje podpalacz? Jak słyszymy od służb każdą sprawę z osobna badają policjanci, nie wykluczają podpaleń, jednak do tej pory nie ma mowy o żadnych zatrzymaniach podejrzanych.